Przedszkole zbiera…plony
26 Lipca 2023To był świetny pomysł! - o założonym na terenie porębskiego przedszkola ogrodzie włoskim mówi dyrekcja placówki. Maluchy doglądają upraw i testują nowe smaki.
- Właśnie czekamy aż zaczerwienią się nasze pomidorki - mówi Justyna Kłosowska, dyrektor Miejskiego Przedszkola nr 1 im. Misia Uszatka w Porębie. Zdradza, że na czterech sporej wielkości tzw. podwyższonych grządkach rosną m.in. truskawki, poziomki, zioła typu bazylia oraz szczypiorek. - Mieliśmy też rukolę, ale okazała się za cierpka na podniebienia przedszkolaków - mówi z uśmiechem pani dyrektor.
Zdrowa sałatka z pomidorkami
Ogród typu włoskiego pojawił się na terenie porębskiej placówki kilka tygodni temu. Za sprawą projektu edukacyjnego senator Beaty Małeckiej-Libery. Nad dołączeniem do przedsięwzięcia „Uszatek” nie zastanawiał się ani chwili. Dziś już śmiało można powiedzieć, że pomysł był strzałem w dziesiątkę. - Dzieci w trakcie dyżuru wakacyjnego z radością doglądają ogródka. Zrywają plony, poznają kolejne etapy upraw - zaznacza Justyna Kłosowska. - Równie chętnie próbują tego, co już dojrzało - dodaje pani dyrektor.
Przedszkole chętnie organizuje także warsztaty edukacyjne. - Jak tylko dojrzeją nasze pomidorki, zrobimy wspólnie z rodzicami sałatkę w stylu włoskim. Przy okazji zaś porozmawiamy o zdrowym żywieniu - planuje dyrekcja.
Przedszkole zbiera…plony
Problemy… ze ślimakami
Przypomnijmy; długie na kilka metrów koryta pod grządki zapewnił placówce burmistrz Ryszard Spyra. Teren przygotować pomogło Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Porębie. W ten sposób pierwsze wielkie sadzenie odbyło się już w maju. Dziś placówka mówi wprost, że projekt ogrodu chce kontynuować. - Mamy trochę problemów z nawadnianiem, zwłaszcza w upały, ale z tym sobie poradzimy. Sen z powiek spędzają nam teraz ślimaki, zjadły część naszch upraw - żali się pani dyrektor.
Patronem inicjatywy jest Ambasada Włoska w Polsce.