Niemal kilometr ostatniej warstwy asfaltu

Ulice Roździeńskiego i Wiejska nabrały już ostatecznego kształtu. Wykonawca położył tu ostatnią, ścieralną warstwę asfaltu.

To zgodnie ze sztuką budowlaną ostatnia warstwa nawierzchni drogowej. Będzie poddana bezpośredniemu oddziaływaniu ruchu i czynników atmosferycznych, dlatego jej zadaniem jest zabezpieczyć warstwy konstrukcyjne drogi.

Warstwa ścieralna asfaltu pokryła właśnie niemal kilometr będących od kilku miesięcy w remoncie ulic Roździeńskiego i Wiejskiej. - Ma około 4 centymetrów i zwiastuje rychłe zakończenie budowy w tym miejscu - mówi Barbara Czernik, inspektor budowlany. Zaznacza, że w ramach odrębnego zadania droga będzie odpowiednio oznakowana pionowo i poziomo. - Należy odczekać około dwóch tygodni, by asfalt odparował, wcześniejsze malowanie znaków poziomych powoduje bowiem żółknięcie farby - podkreśla pani inspektor. I dodaje: - Projekt nowej organizacji ruchu w tym miejscu jest już zatwierdzony przez organizatora ruchu - Starostwo Powiatowe w Zawierciu.

Może być oddana przed terminem

Jakie prace aktualnie trwają przy ulicach Roździeńskiego i Wiejskiej? - Są jeszcze drobne poprawki. Wykonawca musi w kilku miejscach uzupełnić chodniki, podjazdy do posesji. Niemniej jednak znakomita większość prac jest już za nami. Być może uda nam się nawet oddać drogę do użytku przed umownym terminem przypadającym na początek października - podkreśla Barbara Czernik.

To jednak nie wszystko. Zakończono również budowę nowej sieci wodociągowej wzdłuż obu remontowanych ulic. Trwa wymiana przyłączy wodociągowych do poszczególnych posesji.

Będą zwalniacze z myślą o pieszych

Komfort kierowców to jednak tylko część efektów płynących z inwestycji. Miasto zadbało także o bezpieczeństwo pieszych. - Dochodziły do nas prośby o zamontowanie infrastruktury służącej poprawie bezpieczeństwa. Roździeńskiego i Wiejska to ulice, które są łącznikami między dzielnicą Krawce, a Drogą Krajową nr 78, zdajemy sobie sprawę, że nowa, gładka nawierzchnia może zachęcać kierowców do częstszego używania pedału gazu, dlatego opracowaliśmy projekt budowy sześć elementów spowalniaczy w trzech miejscach - informuje burmistrz Poręby Ryszard Spyra. Dodaje, że droga została wykonana solidnie, a fakt, że inwestycja nie miała żadnych poślizgów czasowych, wpłynął na budżet gminy. - Materiały budowlane drożeją z dnia na dzień, dzięki temu, że terminy były zachowywane, nie musieliśmy dopłacać do przedsięwzięcia - zaznacza gospodarz Poręby.